Zespół Dravet to bardzo rzadka i ciężka choroba – padaczka miokloniczna niemowląt. Choroba objawia się intensywnymi napadami, które trwać mogą nawet 30 minut. Napady te zwykle są trudne do kontrolowania. Istnieją jednak mocne dowody potwierdzające, że kannabidiol może pomóc w łagodzeniu objawów zespołu Dravet. Historia Charlotte Figi jest tego doskonałym przykładem.
Większość małych pacjentów z zespołem Dravet doświadcza pierwszego ataku już w pierwszym roku życia. Napadowi często towarzyszy gorączka. W wielu przypadkach ataki mogą zagrażać życiu dziecka, wówczas mówi się o stanie padaczkowym. Napady następują po sobie stale, są na tyle intensywne, że dziecko traci świadomość i mogą doprowadzić nawet do śmierci.
Około 80% dzieci z zespołem Dravet ma genetyczną mutację, która wpływa na funkcjonowanie kanałów jonowych w mózgu. W większości przypadków mutacja nie jest dziedziczona po rodzicach.
Terapia i leki przeciwpadaczkowe
Na zespół Dravet nie ma lekarstwa. Leczenie głównie ma na celu zmniejszanie ilości intensywności napadów. Nie istnieje jednak jednolity i skuteczny schemat leczenia i różni się on w przypadku każdego pacjenta. Terapia polega głównie na podawaniu różnych kombinacji leków oraz stosowaniu diety ketogenicznej, która u niektórych pacjentów poprawia funkcje poznawcze. Większość dzieci z zespołem Dravet objętych jest także terapią zajęciową, fizyczną i logopedyczną.
Historia małej Charlotte Figi
W ostatnim czasie leczenie epilepsji, a szczególnie zespołu Dravet, skupia na sobie uwagę naukowców, mediów jak i samych pacjentów. Okazuje się, że do tej pory wielu dzieciom borykającym się z tą chorobą pomogło CBD, a najbardziej znanym przypadkiem jest Charlotte Figi z Kolorado. Dziewczynce podawane są bogate w CBD i inne kannabinoidy ekstrakty konopne, które pozwoliły przejąć kontrolę nad napadami i zminimalizować związane z nimi zagrożenia.
Historia Charlotte obiegła cały świat w 2013 roku, kiedy rodzice poddali ją terapii ekstraktem konopnym o wysokiej zawartości CBD i pozbawionego THC. Dziewczynka miała wówczas 5 lat. Ciężkie napady występowały u niej co 20 – 25 minut. Charlotte otrzymywała leki 7 razy dziennie, ale żaden z nich nie był skuteczny w zmniejszaniu ilości ataków, które trwały nawet 15 minut. Dziewczynka dwukrotnie była reanimowana przez swoją mamę.
Niemal natychmiast po rozpoczęciu leczenia ekstraktami z CBD pojawiły się pozytywne efekty. Ilość napadów z ponad 300 tygodniowo spadła do 2 – 3 miesięcznie.
Badania potwierdzają skuteczność CBD w zmniejszaniu ilości napadów
Napady wywoływane są zsynchronizowaną, nieprawidłową pracą neuronów w mózgu. Poprzez interakcję z receptorami kannabinoidowymi w mózgu CBD jest w stanie zapobiegać temu procesowi. Sukces w leczeniu napadów u dzieci takich jak Charlotte zainspirował naukowców do przeprowadzenia szeregu badań klinicznych analizujących zdolność CBD do łagodzenia objawów zespołu Dravet.
Jedno z ostatnich badań dotyczących tego zagadnienia opublikowane zostało w 2017 roku w The New England Journal of Medicine. Wzięło w nim udział 120 dzieci i nastolatków z Zespołem Dravet. Przez 14 tygodni pacjentom podawano lek Epidolex (z CBD) oraz placebo. Liczba napadów wśród dzieci przyjmujących CBD spadła o 50%.
Źródło: www.cannabis.info